Богдан Петецкий: „Rubin” przerywa milczenie

Ksiazka Peteckiego nie oferuje nam prob stawiania waznych pytan a tym bardziej udzielania na nie skomplikowanych odpowiedzi – jest solidna proza przygodowa, w ktorej kosmos stanowi atrakcyjna otoczke dla uwiklanych w swe problemy bohaterow. Do ukladu Proximy wyslana zostaje grupa kolonistow, a wlasciwie dwie grupy, ktore po jakims czasie rozdzielaja sie, nastawione wobec siebie raczej wrogo. W zwiazku z tym Ziemia zaklada na drugiej planecie ukladu stacje nasluchowa, ktora ma uzyskac cenne informacje odcietych od Ziemi na wlasne zyczenie kolonistow. Gdy i ta baza milknie, z macierzystej Ziemi zostaje wyslana zaloga niosaca jej ratunek. W powiesci Peteckiego znajdziemy sporo ciekawych pomyslow, jednym z nich jest wplyw skladu atmosfery na to, co widza przebywajacy na planecie ludzie: horyzont nie konczy sie a zalamuje sie w gore zachodzac cala przyroda na niebo i sprawiajac wrazenie przebywania wewnatrz gigantycznej kuli, ktorej powierzchnia zamiast na zewnatrz, znajduje sie w srodku…